Głos Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców Oddział Wrocław - W sprawie...

Początek roku szkolnego 2003/2004 został zakłócony szokującą informacją o postawach uczniów z Technikum Budowlanego w Toruniu - szczególnie o szykanowaniu nauczyciela języka angielskiego.
To wydarzenie nagłośniły media - Gazeta Wyborcza i program telewizji TVN. Dobrze się stało, że nauczyciele, uczniowie innych klas i rodzice dowiedzieli się o tej haniebnej sprawie.
Szkoda tylko, że na filmie zakryto twarze "bohaterów" tego ponurego wydarzenia. Dlaczego i przed kim starano się ich ukryć? To, co stało się w tamtej szkole - powinno być sygnałem ostrzegawczym dla pozostałych dyrekcji szkół, nauczycieli, wychowawców, a przede wszystkim - rodziców.
W związku z zaistniałą sytuacją należy zadać sobie pytania:
  1. Na jakich zasadach funkcjonują rodziny, z których ta młodzież przychodzi codziennie ze szkoły?
  2. Jakie kryteria stosują wychowawcy i nauczyciele dokonując oceny postępowania i stopnia opanowanej wiedzy swoich podopiecznych?
  3. Kogo i czego boi się szkoła, która kieruje się grą pozorów w swojej działalności?
Wrocławski Oddział Katolickiego Stowarzyszenia Wychowawców po zapoznaniu się z tymi budzącymi odrazę faktami i dokonaniu ich analizy, dochodzi do wniosku, że stało się coś niedobrego w polskiej szkole.
To zmusza nas wszystkich, którzy mają na celu dobro młodego pokolenia - do zastanowienia się i do rozważenia: dokąd prowadzi droga, którą zmierza nasza polska młodzież? Skutki nieodpowiedzialnych jej zachowań są już bardzo widoczne i stają się nieodwracalne.
Dyskutujemy o tym, dlaczego doszło do takiego incydentu? Klasa ta nie stanowiła jakiejś wyizolowanej, od nikogo niezależnej grupy. Ten czyn miał miejsce w pobliżu gabinetu dyrektora szkoły, sekretariatu, pokoju nauczycielskiego i innych sal szkolnych.
Nie można przejść obojętnie wobec tej sprawy!
Nauczyciele, wychowawcy i rodzice muszą wyciągnąć z tego odpowiednie wnioski i przemyśleć, czy dotychczasowe metody wychowawcze spełniają ich oczekiwania.
Co należy zmienić w procesie dydaktyczno - wychowawczym każdej szkoły, aby zapobiec tego rodzaju wybrykom uczniowskim?
Szkoła musi stosować takie metody wychowawcze, które prawidłowo kształtują charaktery młodych ludzi. Cel ten można osiągnąć wtedy, jeżeli wychowanie będzie się wspierać na najwyższych wartościach chrześcijańskich, jeśli wychowawcy będą kierować się w postępowaniu z młodzieżą prawdą, dobrem i pięknem.
Prosimy o głosy czytelników w tej sprawie. Proponujemy otwarcie dyskusji (być może na łamach gazety o ile redakcja na to pozwoli) na ten temat. Będziemy wdzięczni za każdy dobry, budujący głos (nasz adres 50-328 Wrocław ul. Katedralna 4).
Sekretarz Zarządu KSW - Janina Oparowska