Być kobietą

Być kobietą, być kobietą ……..

To tytuł znanej ,lekko żartobliwej piosenki Alicji Majewskiej. Młode panie mogą się z nią zapoznać dzięki internetowi, a starsze znają i może nawet lubią .Większość czytelników naszej gazetki to panie, więc trochę zastanówmy się nad naszą kobiecością.

Pierwszy raz o wielkiej roli kobiety Jan Paweł II jako papież mówił w bazylice Santa Maria Minerva, u gronu świętej Katarzyny ze Sienny, patronki Włoch, 5 listopada 1978 roku:

Współczesnej kobiecie brakuje chwili zatrzymania, kontemplacji, aby mogła odnaleźć swe zadanie. Skłonność kobiety do pełnego zaangażowania się we wszystko cokolwiek czyni sprawia, że nie patrzy ona na nic innego z otoczenia. Kobieta gubi własne „ja”, aby być „dla”. Kobieta nie odnajdująca swej tożsamości, staje się karykaturą kobiecości.

 

To zaś powoduje, ze kobieta odrzucona, w chwilach swej największej rozpaczy potrafi odrzucić największy dar – dar macierzyństwa. Żałosny zwrot: „dziecko niepożądane” staje się przyczyną zabijania dziecka. Mechanizmowo ulega niejednokrotnie mężczyźnie, tym samym rezygnuje ze swej tożsamości – tożsamości matki.  3 czerwca 1991 w Kielcach Jan Paweł II powiedział: „Świat zmieniłby się w koszmar, gdyby małżonkowie znajdujący się w trudnościach materialnych widzieli w swoim poczętym dziecku tylko ciężar  i zagrożenie; gdyby z kolei małżonkowie dobrze sytuowani widzieli w dziecku niepotrzebny, a kosztowny wydatek. Znaczyłoby to bowiem, że miłość już się nie liczy w ludzkim życiu.

Od 2000 roku w Polsce  Porozumienie Kobiet   8 Marca organizuje w tym dniu lub tuż przed   nim tzw. MANIFY  czyli manifestacje. W 2016 roku np. w Warszawie przeszła już XVII Manifa  wówczas pod absurdalnym hasłem „Aborcja w obronie życia ”Organizatorki twierdzą ,ze to właśnie prawo do zabijania broni życia matki i dziecka.Hasło feministek brzmiało „ Od mojego ciała-wara” Ciekawe więc jaką drogą zachodzą w ciążę? Świadome są przecież naturalnych konsekwencji współżycia seksualnego. W tym roku główne hasło warszawskiej Manify brzmiało "Przeciw przemocy władzy. Dość wyzysku reprodukcyjnego". Organizatorki tłumaczą jednak, że nie utożsamiają władzy z obecnie rządzącymi, ale definiują ją, jako "kumulację opresji" wobec wykluczanych społecznie grup. Nachalna propaganda feministek, które za fasadą popularnych , nośnych haseł promują swoje chore, a wg nich „nowoczesne ideologie” trudna jest do zaakceptowania przez wiele kobiet, które właściwie rozumieją swoją kobiecość.

Pani Dryjańska- w Codzienniku Feministycznym i artykule Obywatelki drugiej kategorii  kłamliwie pisze ,że brak jest w Polsce  edukacji seksualnej oraz biadoli   mówiąc ,że „ fundamentaliści katoliccy przebrani za farmaceutki i farmaceutów odmawiają kobietom realizacji recept(…)”.Rzecz jasna ,że nie chodzi o recepty na leki o nie! Jesteśmy według nich  tak zacofani i nieszczęśliwi, że feministki z Holandii i Niemiec przesyłają nam na dronach przez Odrę  drony z Holandii i Niemiec owe  pigułki  wczesnoporonne. Takie oto  mamy wspaniałe” wspomożycielki” – feministki za zachodnią granicą Polski. Ma to oczywiście wymiar symboliczny, ale właśnie o to im chodzi .Żenujące wypowiedzi manifestantek „Aby żaden klecha nie zaglądał pod pierzynę, brzmią groteskowo i infantylnie.Szkoda,że tak bardzo nie mają owe panie ,pojęcia o nauce kościoła. Nie o zaglądanie chodzi, tylko konsekwencję w przyjęciu nauki Chrystusa. A jak zachowała się Maryja? Będąc młodziutką dziewczyną, dopiero co poślubioną Józefowi , nie zaznała jeszcze męża.Powiedziała Fijat , narażając się tym samym na ukamienowanie- bo w takich czasach i takim ładzie społecznym żyła wtedy. Zawierzyła Bogu i oto okazała się zwyciężczynią!Tą decyzją na TAK -przyjęcia dziecka -uratowała również cały świat.Co czuje Maryja patrząc na współczesne, pogubione kobiety, które pchając wózki na Manifie domagają się prawa do zabijania swoich dzieci?

 W marcu ubiegłego roku w Rzeczpospolitej ukazał się wywiad z Małgorzatą Terlikowską. Zapytana „Dlaczego co roku w okolicach 8 marca kobiety o lewicowych poglądach wychodzą świętować Dzień Kobiet, a kobiety o konserwatywnych poglądach zostają w domach?” odpowiada:
Feministki twierdzą, że walczą o prawa kobiet. Pytanie: których kobiet? Bo nie wszystkich. Konserwatystki naprawdę nie muszą krzyczeć na całe gardło, że są kobietami i mają prawa. Bo mają. Sensem naszego życia nie jest walka o aborcję. My z tym nie mamy problemu, bo nie postrzegamy dzieci jako agresorów, tylko jako dar. Całe nasze życie kręci się wokół istoty kobiecości, a tą jest możliwość dawania życia.” Spójrzmy jak zasadniczo rózni się taka postawa od amerykańskiej feministki -prekursorki ideologii gender Margaret Sanger (zmarłej w 1966 r.)”Kobieta jest upośledzona przez to ,że jest żoną i matką. Trzeba uwolnić kobietę od tego haraczu, od tej pańszczyzny jaką jest ciąża, rodzenie dzieci i zajmowanie się dziećmi” W środowiskach Genderowych ważną i ceniona postacią jest Wilhelm Reich ( zmarły w 1957r), który twierdził,że „ erotyzacja jest idealnym narzędziem do zniszczenia  relacji z Bogiem, kościołem, tradycją, państwem, rodzicami, ładem społecznym”. Ideologia gender , święci swoje szaleńcze triumfy w krajach zachodu. Smutnym efektem tej ideologii „równości płci” kompletnie odbiegającym od pierwotnego znaczenia tych wyrazów, jest zakaz używania wyrazów „Matka” i „Ojciec”. We Francji , czy Hiszpanii wprowadzono określenia „rodzic A” i „rodzic B”. Cóż to za szaleńcza cywilizacja, która wykreśla ze słownika te najważniejsze i podstawowe słowa? Papież Benedykt XVI przypominał i jednocześnie przestrzegał: Według biblijnego opisu stworzenia do istoty człowieka należy bycie stworzonym przez Boga jako mężczyzna i kobieta. Ten dualizm jest istotny dla istoty ludzkiej, tak jak ją Bóg nam dał.” Zaś Ksiądz Marek Dziewiecki -dr psychologii ,wykładowca i autor wielu książek pisze w artykule Kobieta i mężczyzna- podobni chociaż różni (2012r) (…)Skutkiem takiej wizji kobiecości, jaką promują feministki, są jawne i ukryte formy pogardy mężczyzn wobec kobiet. Przykładem są aktywiści gejowscy, którzy swoim stylem życia głośno mówią o tym, że godnymi ich partnerami są jedynie mężczyźni.”Co kształtuje postawy współczesnych kobiet?Czyż nie jesteśmy szczęśliwe i dumne z daru macierzyństwa?Jaki wzór kobiecości jest dla nas ideałem?Rzadko jest nią nasza własna mama, bo wobec niej często stosujemy przesadzony krytycyzm.Gdzie szukają dziewczęta swych ideałów?Wśród aktorek,piosenkarek,dziewcząt z kolorowych magazynów -kobiet często pogubionych w wielu zagmatwanych związkach? Która z dziewcząt , czy młodych kobiet dziś za wzór stawia sobie  Maryję, matkę Jezusa? Jan Paweł II -nasz współczesny święty papież, który wezwaniem Totus Tuus (cały twój)powierzył się Najświętszej Panience,  w książce „Matka Boża” pisze :”W świetle Maryi Kościół widzi w kobiecie odblask piękna, które odzwierciedla najwznioślejsze uczucia, do jakich zdolne jest serce ludzkie: całkowitą ofiarę miłości,moc,która potrafi znieść największe cierpienia, bezgraniczną wierność, niestrudzoną aktywność,umiejętność łączenia wnikliwej intuicji ze słowem pociechy i zachęty” W  innym miejscu rozważa: „ Można zatem stwierdzić,że kobieta spoglądając na Maryję, odkrywa w Niej sekret godnego przeżywania swej kobiecości i prawdziwego realizowania siebie.(…)”

Po takich rozważaniach warto zastanowić się ,czy zasilimy w przyszłości szeregi przereklamowanych Manif z fałszywymi sprzecznymi w swej istocie  hasłami, czy wyjdziemy na ulicę innym razem, jak będą organizowane Marsze dla życia?


Życząc wszystkim paniom radości ze swej kobiecości przeżywanej jako dar Boży

                                                                                                          Beata Dudkowska-Tupaj